• Podwójne wicemistrzostwo województwa w biegach narciarskich!!

          • We wtorek, 21 lutego br. odbyła się w Białce Tatrzańskiej Wojewódzka Gimnazjada i Igrzyska Młodzieży Szkolnej w Biegach Narciarskich. Jednocześnie była to kolejna edycja Małopolskiej Ligi w Biegach Narciarskich, Liga Regionalna  Grupy Azoty oraz XI Memoriał im. Kazimierza Bubuli  trenera i nauczyciela wychowania fizycznego, który uczył w naszej szkole w latach 1978-2002. W zawodach, których współorganizatorem był Urząd Gminy w Wiśniowej wzięło udział ok. 400 zawodników.

            Nasze uczennice z gimnazjum zdobyły drużynowo drugie miejsce w kategorii dziewcząt, a w ogólnej punktacji ligi – trzecie. Dziewczęta miały do przebiegnięcia dystans 3 km. Pełna mobilizacja w ostatnich dniach dziewcząt, które nie trenują w klubie LKS „Hilltop” Wiśniowa-Osieczany sprawiło, że stworzyliśmy mocną drużynę (wymóg – 4 osoby z każdego rocznika) na finały wojewódzkie i zdobyliśmy srebro. Brawo!

            Skład zespołu:

            - rocznik 2001: Natalia Szymoniak ( 5 miejsce indywidualnie), Patrycja Jędrocha (12 m), Justyna Ciślik (19 m), Klaudia Baran (20 m)

                                     

            - rocznik 2002: Małgorzata Bajer (4 m), Ewa Kuropatwińska (7 m), Martyna Hajduk (8 m), Kinga Ciślik (21 m) 

                                    

            - rocznik 2003: Izabela Dudzik (8 m), Sandra Bonder (18 m), Emilia Hebda (25 m), Gabriela Stańdo (26 m)

                                     

            Młodsze dziewczęta – uczennice szkoły podstawowej „postanowiły” powtórzyć sukces starszych koleżanek i również sięgnęły po srebro w wojewódzkich mistrzostwach. Dziewczęta pokonywały dystans 2 km i 1,5 km. Wysiłek na treningach na trasach w Białce i w Zalesiu  w ostatnich dniach przyniósł oczekiwany efekt.  Gratulacje!

            Skład zespołu:

            - rocznik 2004: Kinga Dróżdż (srebrny medal indywidualnie), Izabela Banach ( brązowy medal), Agata Obajtek (18 m), Eliza Maj (27 m)

                                    

            - rocznik 2005: Edyta Węgrzyn (24 m), Izabela Murzyn (28 m), Justyna Dudzik (29 m), Alicja Paździo (30 m)

                                    

            - rocznik 2006: Barbara Ciślik (20 m), Julia Szczechowicz (23 m), Grażyna Błaszczak (42 m), Aleksandra Dróżdż (44 m).

                                    

                       Po biegach szkolnych odbył się bieg open na 5 km, w którym liczną grupę stanowili wychowankowie pana Kazimierza Bubuli, absolwenci naszej szkoły oraz członkowie klubu narciarskiego z Wiśniowej: Urszula Łętocha, Iwona Piekarz, Weronika Kaleta, Paweł Bubula, Marek Murzyn, Witold Maj, Piotr Sutkowski, Tomasz Garbień. Zawody zaszczyciła swoją obecnością  była uczennica naszego gimnazjum, znana wszystkim sympatykom narciarstwa biegowego, Sylwia Jaśkowiec.

          • Karnawałowa bitwa na głosy.

          •                                                                                                                                                                                                   

                 W czwartek 26 stycznia, jak co roku odbyła się w szkole zabawa karnawałowa. Podczas zabawy dla najmłodszych klas została zorganizowana „Karnawałowa bitwa na głosy”, czyli konkurs piosenki.  Ocenie poddano występy poszczególnych klas  z nauczania początkowego, a w  szczególności  wykonanie piosenki, choreografię, wrażenie artystyczne, stroje oraz zaangażowanie całej klasy. Repertuar był bardzo różnorodny. Prezentowano utwory disco polo, piosenki dziecięce, pop i rap. Wszystkie klasy wypadły wspaniale, a publiczność była pod ogromnym wrażeniem!

                 Profesjonalne jury w składzie mgr Krzysztof Głowacki, mgr Elżbieta Głowacka, mgr Celina Marcisz oraz  Aleksandra Kus  i Konrad Pilch (przedstawiciele samorządu uczniowskiego) przyznali  „Nagrodę Jury” klasie  2c za „Zimową poleczkę”. Ze względu na wysoki poziom zaprezentowany przez uczestników, pozostałe klasy otrzymały równorzędne  nagrody.

            Konkurs został zorganizowany przez opiekunów  świetlicy  szkolnej.

             

          • Medale naszych uczniów na Małopolskiej Lidze w Biegach Narciarskich

          •  

               Jak co roku, nasi uczniowie trenujący narciarstwo, biorą udział w Małopolskiej Lidze w Biegach Narciarskich. W tym sezonie odbyło się już 5 edycji – w Zakopanem, Obidowej, Kluszkowcach oraz dwa razy w Ptaszkowej, a na każdej z nich staje na starcie ok. 400 dzieci z całego województwa. Przed nami jeszcze 3, w tym Mistrzostwa Województwa Małopolskiego.

            Najwięcej medali zdobyła jak dotąd Kinga Dróżdż, która ma na koncie 5 krążków: trzy złote, srebrny i brązowy. Izabela Banach zdobyła brązowy medal w biegu techniką dowolną w Obidowej, a w innych edycjach zajmowała dwa razy miejsce 4 i dwa razy miejsce 5. Małgosia Bajer, ubiegłoroczna złota medalistka Ogólnopolskiej Gimnazjady w Biegach Narciarskich, po przerwie spowodowanej kontuzją stanęła na pudle w Kluszkowcach zdobywając brązowy medal. W tej edycji bardzo dobrze pobiegły Martyna Hajduk – 4 na mecie i Ewa Kuropatwińska – 5 na mecie. Systematycznie miejsca w pierwszej dziesiątce w każdej edycji zajmują także  Izabela Dudzik, Natalia Szymoniak, Filip Trzepaczka, Kamil Dudzik, Szymon Woźniczka, Oskar Rokosz, Agata Obajtek. W każdej edycji bierze udział około 25 uczniów z Wiśniowej. Pozostałe osoby wchodzące w skład ekipy to: Sandra Bonder, Ksawery Kowal, Edyta Węgrzyn Iza Murzyn, Alicja Paździo, Magda Kus, Bartek Banach, Julia Szczechowicz,  Ola Dróżdż, Basia Ciślik, Grażynka Błaszczak, Artur Tarczałowicz, Dominik Kaczmarczyk, Łukasz Murzyn.

             

             

             

             

             

             

          • Kinga Dróżdż i Izabela Banach srebrnymi medalistkami Mistrzostw Polski

          •  

                      Podczas Mistrzostw Polski Młodzików i kat. Junior D i E w Tomaszowie Lubelskim uczennice klasy 6b – Kinga Dróżdż i Izabela Banach wraz z klubowymi koleżankami zdobyły srebrny medal w sztafecie 4 x 3 km. Otarły się o złoto, przegrywając na ostatniej zmianie z drużyną gospodarzy MULKS Grupa Oskar Tomaszów Lubelski.

                  Na mistrzostwach w biegach indywidualnych i sztafetowych startowały również inne nasze uczennice: Małgorzata Bajer, Ewa Kuropatwińska, Martyna Hajduk, Natalia Szymoniak. Dziewczyny reprezentują klub LKS „Hilltop” Wiśniowa-Osieczany.

             

          • Wyniki Ogólnopolskiego Konkursu „Zdrowo jem, więcej wiem”!

          •  Znamy wyniki Ogólnopolskiego Konkursu

            „Zdrowo jem, więcej wiem”!

             

                Dzieciaki z Owocolandii - uczniowie klas III b i III c pod kierunkiem koordynatora mgr Beaty Stasiak i mgr Marzeny Tomery brali udział w VII Ogólnopolskim Konkursie prozdrowotnym „Aktywnie po zdrowie”. Zajęli 29 miejsce w Polsce na 927 szkół w kategorii klas II i III.

                Według Organizatorów tego Konkursu to był rekordowy etap w historii projektu „Zdrowo jem, więcej wiem" - w kategorii zerówek i klas I sklasyfikowanych zostało ponad 600 zespołów, a w starszej kategorii (klasy II-III) ponad 900. Wszystkie wyniki można obejrzeć w zakładce WYNIKI wybierając odpowiednią kategorię na stronie internetowej www.zdrowojem.fundacjabos.pl.

            Zdjęcia z przeprowadzonych zajęć, akcji promocyjnych można obejrzeć w zakładce Album fotograficzny na stronie internetowej naszej szkoły.

            Mamy nadzieję, że poprzez udział w tym konkursie wzrosła świadomość wagi zdrowego odżywiania. Spożywanie odpowiedniej ilości warzyw i owoców, picie wody przyczynia się do dobrej kondycji naszego organizmu. Wykluczamy z codziennej diety słodycze i słodzone napoje. Pragniemy, by nasze dzieci wyrosły na mądre i zdrowe pokolenie!

            Serdecznie gratulujemy Dzieciakom z Owocolandii i ich opiekunom! Brawo!

             

          • Moja babcia … mój dziadek … wspomnienia

          • „To, czego dzieci potrzebują w obfitości dostarczają dziadkowie.

            Dają bezwarunkową miłość, dobroć, cierpliwość, poczucie humoru, komfort, lekcje życia. Oraz, co najważniejsze, ciasteczka.”

              (Rudolph Giuliani)

             

                  Mój dziadek Edward urodził się w 1930 roku. Naukę rozpoczął w 1937 r. mając 7 lat w Szkole Powszechnej. Uczyła go pani Jarecka., która była jedyną nauczycielką w szkole.  Nauka trwała 4 lata. Tylko do klasy pierwszej chodziło się rok, a do następnych klas po 2 lata. W szkole w tamtych czasach były dwa podręczniki Elementarz i książka rachunkowa. W szkole dzieci uczyły się czytać, pisać, dodawać i odejmować. Nie było zajęć np. wf czy zajęć plastycznych. Nauczycielka starała się nauczyć dzieci czytać i pisać. W roku 1939 zaczęła się wojna. Dzieci musiały się czasem ukrywać, jak szły do szkoły. Mój dziadek chodził do szkoły tylko do 1944 r. Skończył 3 klasy. W szkole dawniej nie było możliwości zdobycia zawodu. Dzieci musiały pracować na roli z rodzicami, gdyż była straszna bieda.

            Mój drugi dziadek ma na imię Tadeusz. Do szkoły zaczął chodzić w 1948 r. Wtedy było 7 klas. Dziadek zakończył edukację w 1955 r. W tamtych czasach w szkole były dwie książki Elementarz i matematyka. W starszej klasie doszły inne przedmioty, takie jak fizyka, rosyjski, historia. Głównie chodziło o to, aby dzieci nauczyły się czytać, pisać i liczyć. Pisało się piórami. Dziadek chodził do szkoły w Wierzbanowej, tu gdzie teraz znajduje się przedszkole. Przy większej liczbie uczniów nauka odbywała się w domach.

            Wiktoria Mazan kl. III b

             

            Babcia Stasia dobrze uczyła się w szkole w Limanowej, czasem nawet bardzo dobrze. Dawniej uczono się w domach, gdzie zbierało się parę osób. Babcia najbardziej lubiła matematykę, a nie lubiła historii. Babcia pisała bardzo ładnie. Do dziś tak jest. Za piękną kaligrafię babcia dostał piękną gruszkę z cukru.

            Dziadek Józek dobrze się uczył. Jak to chłopak czasem nie słuchał pani, biegał z chłopakami, zapomniał zadania. Czasem pani biła go po rękach linijką za złe stopnie i zachowanie.

            Moi dziadkowie poznali się 45 lat temu. Poznali się w pracy w schronisku w górach.

            Aleksandra Karpiel kl.III b

             

            Wywiad z babcią Marysią

            - Kochana babciu, chciałabym ci zadać kilka pytań.

            - Joasiu, będzie mi bardzo miło odpowiadać na twoje pytania.

            - Czy chodziłaś babciu do przedszkola?

            - Nie, bo w mojej miejscowości, w Stróży nie było przedszkola.

            - W której klasie przystąpiłaś do I Komunii Świętej?

            - Komunię świętą przyjęłam w pierwszej klasie, gdyż ksiądz za dobre wyniki w nauce dopuścił mnie i mojego kolegę Staszka o rok wcześniej.

            - Jakie były dawniej oceny w szkole?

            - Skala ocen była od 2 do 5.

            - Czy w tamtych czasach nauczyciele zadawali dużo zadań domowych?

            - Tak, oczywiście. Zadań było bardzo dużo. Trzeba je było bardzo dobrze i starannie odrabiać.

            - W co bawiliście się w szkole?

            - Bardzo często bawiliśmy się w berka, dwa ognie i w chowanego.

            - Jaka była twoja ulubiona zabawa?

            - Berek. W tę zabawę bardzo lubiłam się bawić.

            - Jakie piosenki śpiewaliście w szkole?

            - „Zasiali górale”, „Czerwona jarzębina”, „Ćwierkają wróbelki”.

            - Jakie przedmioty lubiłaś, a jakich nie?

            - Trudności sprawiała mi matematyka. Natomiast bardzo lubiłam historię, geografię i biologię.

            - Czy w szkole chodziliście na wycieczki?

            - Tak. Moją ulubioną wycieczką była piesza wyprawa do muzeum w Szczyrzycu i pod Diabelski Kamień. Dla ciebie Joasiu będzie ciekawostką, to, że szliśmy na nogach 8 kilometrów, aby dotrzeć do celu.

            - Co babciu lubiłaś jeść w młodości?

            - Moim ulubionym daniem była zupa ziemniaczana z chlebem razowym.

            - Czy miałaś ulubioną koleżankę?

            - Tak, Marię Piwowarczyk. Do dziś utrzymujemy kontakt. W czasie naszych spotkań wspominamy stare dobre czasy szkolne.

            - Jak babciu wspominasz szkolne lata?

            - Bardzo dobrze. Często wracam myślami do lat szkolnych, wspominam nauczycieli, kolegów i koleżanki z klasy.

            - Babciu, dziękuję bardzo za wywiad.             

                                                                                                                        Joanna Zając kl. III b

             

            Wywiad z babcią Zofią.

            - Babciu, gdzie chodziłaś do szkoły?

            - Ukończyłam 7 klas w Szkole Podstawowej w Wierzbanowej.

            - Czy miałaś w dzieciństwie jakieś ulubione zwierzątko?

            - Tak. Miałam pieska Rysia i kotka Szarusia. Bardzo się lubiły.

            - W której klasie miałaś Komunię św.?

            - W drugiej.

            - Jak mają na imię twoi rodzice?

            - Józef i Maria.

            - Babciu, ile masz rodzeństwa?

            - Nie mam rodzeństwa. Jestem jedynaczką.

            - Jak poznałaś dziadka?

            - Znaliśmy się od dziecka, bo pochodzimy z jednej wioski.

            - Ile macie dzieci? Ilu wnuków , a ilu prawnuków?

            - Dzieci ośmioro – 4 córki i 4 synów. Mamy 20 wnucząt i 9 prawnuków.

            - Dziękuję Babciu za wywiad.

            Natalia Kowal kl. III b

             

            Wywiad z babcią Zosią.

            - Babciu, do jakiej szkoły chodziłaś?

            - Chodziłam do dużej nowej szkoły podstawowej w miejscowości Stolbce, a potem w miejscowości Siemichocze blisko białoruskiej granicy. Dużo dzieci do niej uczęszczało.

            Skończyłam 8 klas. Do szkoły miałam 1,5 kilometra.

            - Babciu, czy w szkole miałaś dużo przyjaciół?

            - Miałam pięć koleżanek.

            - Nosiłaś plecak do szkoły?

            - Kiedyś były tornistry. Zakładane na plecy, twarde, tekturowe i zapinane.

            - Ile książek miałaś w szkole?

            - Muszę policzyć- chyba z siedem np. do polskiego, matematyki, przyrody, geografii, historii, chemii.

            - Czy miałaś dobrych nauczycieli?

            - Miałam kilku nauczycieli. Różni byli nauczycieli.

            - Pamiętasz jak się nazywała twoja wychowawczyni?

            - Nie pamiętam. Zmieniali się nauczyciele. Dyrektorem szkoły był Wawrzyniak.

            - Jak wspominasz pierwszą klasę?

            - Był Elementarz. Łatwo było. Pierwsza, druga, trzecia klasa to nie było takich wymagań jak teraz. Trudniej było od klasy czwartej, bo doszły nowe przedmioty.

            - Ile miałaś lekcji?

            - Różnie. Od klasy 5 było nawet 8 lekcji.

            - Jak się poznałaś z dziadkiem?

            - Przyjechał do mnie na wieś. 

            - Jak byliście młodzi z dziadkiem, to chodziliście na imprezy?

            - Tak. Lubiłam chodzić z dziadkiem za zabawy.

            - Babciu, wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Babci! Kocham cię!

            - Dziękuję ci. Jesteś kochana.

            Wiktoria Pieprzyk kl. III b