Dnia 30.03.2010r. klasa IIa o godzinie 6⁰⁰ z rynku w Wiśniowej wyjechała na wycieczkę do Warszawy w celu zwiedzenia stolicy. Opiekunem wycieczki była pani Elżbieta Konieczna, dołączył do nas także przewodnik pan Soja. Podróż autokarem trwała 7godzin. Był ciepły i pogodny dzień. Gdy dojechaliśmy na miejsce, przy wejściu do metra czekał na nas przewodnik pan Waldemar Prokop. Metrem pojechaliśmy pod Ratusz Arsenał. Później wybraliśmy się do kościoła św. Stanisława Kostki, gdzie znajduje się grób ks. Jerzego Popiełuszki.

Następnie odwiedziliśmy cmentarz, na którym leżą znani wojenni bohaterowie np. Alek, Zośka i Rudy z książki „Kamienie na szaniec”, ale także wielu innych znanych osób. Na cmentarzu został wybudowany pomnik poświęcony katastrofie smoleńskiej  (pomnik przedstawia przełamane skrzydła samolotu, wypisane na nim są imiona i nazwiska osób, które tam zginęły. ) Podczas drogi do pałacu w Wilanowie widzieliśmy sztuczną palmę, którą Amerykanie przywieźli do Polski. Najważniejszym celem tego dnia był pałac w Wilanowie. Chodząc po parku naokoło budynku oglądaliśmy wspaniałość tej budowli. Ten pałac powstał na wzór francuskiego Wersalu, (w tamtych czasach francuskie rezydencje były modne w całej Europie). Po wyczerpującym dniu udaliśmy się do hotelu Annopol i tam spędziliśmy noc.

  Następnego dnia, wczesnym rankiem wyjechaliśmy do centrum stolicy. Pogoda dopisywała nam tak samo, jak wczoraj. Pierwszym celem tego dnia był Sąd Najwyższy, przy którym stoi pomnik Powstania Warszawskiego. Na kolumnach sądu zostały wypisane prawa w języku łacińskim oraz przetłumaczone na język polski. W między czasie zwiedziliśmy dwa kościoły. W jednym z nich wisi na ścianie krzyż, który postawiony był po katastrofie smoleńskiej.

W dalszej części wycieczki przechodziliśmy przez Barbakan. Na jego murach sporządzono tabliczkę, która oddaje cześć żołnierzy i ludu polskiego z roku 1656-1956. Na środku placu na Starym Mieście stoi pomnik Syrenki Warszawskiej. Przechodziliśmy także koło sejmu.

Dużą atrakcją w Warszawie były ławki, które grały melodie Chopina i przedstawiały mapę ulic. Podczas wycieczki zwiedziliśmy wiele kościołów oraz widzieliśmy 3 pomniki Józefa Poniatowskiego. Po południu, gdy dotarliśmy do Grobu Nieznanego Żołnierza, widzieliśmy jak żołnierze dokonują zmiany warty. Dalszym celem był Park Łazienkowski. Zwiedziliśmy tam Pałac na Wodzie. Ostatnią atrakcją tego dnia było interaktywne Muzeum Powstania Warszawskiego, z którego każdy mógł wynieść wiele informacji np. kartki z kalendarza powstania. Muzeum było bardzo ciekawe. Wiele efektów dźwiękowych oddawało klimat tych wydarzeń. Po dniu pełnym wrażeń udaliśmy się do hotelu.

Trzeciego dnia rankiem opuściliśmy hotel, a następnie udaliśmy się do Pałacu Kultury i Nauki. Obok niego stoją również Teatr Dramatyczny i Teatr Studio. W Pałacu wyjechaliśmy na sam szczyt, z którego podziwialiśmy panoramę Warszawy. Następnie widzieliśmy mury Getta Warszawskiego, a także budynki z tamtych czasów i kościół żydowski - synagogę.

Później udaliśmy się do Galerii Złote Tarasy, gdzie każdy dostał czas wolny. Około godziny 13 wyjechaliśmy ze stolicy.

            Wycieczka do Warszawy była bardzo ciekawa, mogliśmy obejrzeć wiele ciekawych miejsc, o których słyszeliśmy do niedawna tylko w telewizji lub dowiedzieliśmy się na lekcji historii oraz polskiego.

Karolina Żaba, Agnieszka Szymoniak IIA

W czasie tegorocznych ferii zimowych Gminny Ośrodek Kultury i Sportu wraz z Zespołem Placówek Oświatowych  w Wiśniowej zorganizowali wiele atrakcji sportowych, których celem  było zapewnienie dzieciom z terenu naszej gminy możliwość spędzenia wolnego czasu w zdrowy i atrakcyjny sposób. Dzięki uprzejmości Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu dzieci i młodzież szkolna mogła bezpłatnie korzystać z zaplecza hali sportowej.

Zajęcia dla uczniów ze szkoły podstawowej odbywały się w godzinach od 9.00 – 12.00 a dla gimnazjalistów od 12.00 – 15.00 i obejmowały:

-         codzienne zajęcia sportowo - rekreacyjne

-         zawody i turnieje sportowe

-         treningi z narciarstwa biegowego

-         zajęcia taneczne

Rozegrano turnieje:

tenisa stołowego, piłki nożnej halowej, unihokeja, siatkówki,piłki ręcznej oraz koszykówki.

Oprócz rozgrywek uczniowie pod opieką nauczycieli wychowania fizycznego z ZPO w Wiśniowej intensywnie przygotowywali się do Powiatowych rozgrywek w piłce ręcznej.

Poniżej przedstawiamy zwycięzców w poszczególnych turniejach :

Turniej tenisa stołowego – kat. szkoła podstawowa:

I miejsce – Skiba Maciej(SP Glichów)

II miejsce – Duda Mariusz( SP Wiśniowa)

III miejsce – Kuchnia Andrzej(SP Wiśniowa)

Halowy turniej w piłce nożnej – kat. szkoła podstawowa:

I miejsce – ZPO Wiśniowa

II miejsce – ZPO Lipnik I

III miejsce – ZPO Lipnik II

Halowy turniej w piłce nożnej – kat. gimnazjum:

I miejsce – III C

II miejsce – Gimnazjum III

III miejsce – Gimnazjum I

Turniej Siatkówki – kat. gimnazjum

I miejsce – Absolwenci

II miejsce – Gimnazjum II

III miejsce – Gimnazjum I

Turniej Piłki Ręcznej – kat. gimnazjum

I miejsce -  III C

II miejsce – Koksy

III miejsce – Gimnazjum II

Ludowy Klub Sportowy „Lubomir” oraz Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Wiśniowej ogłasza nabór chłopców urodzonych w latach 2001- 2004 do drużyny żaczków w nowo tworzonej Szkółce Piłkarskiej w Wiśniowej.

Ze strony klubu zapewniamy fachowe treningi prowadzone przez wykwalifikowanych trenerów,  znakomitą atmosferę towarzyszącą zajęciom oraz udział w różnego rodzaju rozgrywkach piłkarskich.

Zachęcamy do uczęszczania na treningi jednej z najbardziej popularnych i widowiskowych dyscyplin sportowych na świecie.

Treningi odbywać się będą dwa razy w tygodniu, w hali sportowej w Wiśniowej. Rozpoczęcie zajęć planowane jest na początek marca 2011 roku. Jest to jednak uzależnione od liczby zgłoszonych dzieci.

Zapisy oraz informacje można uzyskać u kierownika hali sportowej:
- pod numerem telefonu:692220136
- mailowo: halawisniowa@op.pl

Dodatkowo prowadzony jest nabór do sekcji trampkarzy(rocznik 1997 -2000) oraz juniorów(rocznik 1993 – 1996). Powstanie tych dwóch grup uzależnione będzie od ilości zainteresowanych.

13. stycznia najstarsi uczniowie naszej Szkoły Podstawowej zmierzyli się z próbnym sprawdzianem szóstoklasisty pt. Afryka. Było to dla nich ważne przeżycie, bo za niecałe trzy miesiące czeka ich sprawdzian właściwy.  Uczniowie musieli m. in. napisać list, zachęcić przyjaciela do podróży po Afryce, rozstrzygnąć, która z ofert biur podróży jest najkorzystniejsza. Większość szóstoklasistów była zadowolona z efektów swojej pracy. Miejmy nadzieję, że wyniki próbnego sprawdzianu z Operonem będą znakomite!

12. stycznia uczniowie klas pierwszych, drugich, trzecich i czwartych naszej Szkoły Podstawowej spotkali się z aspirantem Krzysztofem Grzybkiem, kierownikiem Wydziału Ruchu Drogowego Powiatowej Komendy Policji w Myślenicach. Podczas spotkania z uczniami klas czwartych policjant przedstawił bardzo ciekawą prezentację multimedialną Jak być ekspertem jazdy na rowerze. Przypominano najważniejsze znaki drogowe a także w co powinien być wyposażony rower i jak rowerzysta powinien zachowywać się na drodze, aby nie stwarzać zagrożenia. W czasie spotkania z najmłodszymi mówiono o bezpiecznym poruszaniu się na jezdni pieszego a także o właściwym zachowaniu w czasie drogi do szkoły i do domu. Spotkanie z policjantem było dla wszystkich uczniów ważne i wartościowe.

11. stycznia w myślenickiej szkole im. A. Średniawskiego odbyły się Powiatowe Igrzyska Koszykówki Dziewcząt. W zawodach brało udział 9 drużyn ze szkół podstawowych powiatu myślenickiego: Dobczyce, Myślenice, Siepraw, Wiśniowa, Tokarnia, Lubień, Krzczonów, Zakliczyn, Sułkowice.  Drużyna z naszej szkoły w składzie: Daria Siatka, Joanna Piwowarczyk, Sandra Mróz, Ilona Dominik, Mariola Kus (6a) Iwona Polak, Małgorzata Jania, Justyna Poranek (6b) Kamila Kus, Milena Stasiak, Angelika Żądło (5a) pod opieką mgr Małgorzaty Wójtowiec zajęła wspaniałe drugie miejsce! Gratulujemy!

22.12.2010r. – ostatni grudniowy dzień szkolny – upłynął w ZPO w Wiśniowej w wyjątkowo miłej, świątecznej atmosferze. Po dwóch godzinach lekcyjnych uczniowie spotkali się w salach z wychowawcami aby podzielić się opłatkiem, złożyć życzenia i zaśpiewać najpiękniejsze kolędy. Następnie grono pedagogiczne, pracownicy szkoły oraz uczniowie zebrali się w świątecznie udekorowanej sali gimnastycznej, gdzie obejrzeli jasełka w wykonaniu uczniów klas piątych. Aktorzy przygotowywani byli przez wychowawczynie mgr Katarzynę Ćwierz, mgr Elżbietę Studnicką oraz mgr Elżbietę Głowacką. Przedstawienie – Jasełka z Małym Księciem – stały się okazją do refleksji nad współczesnym społeczeństwem i tym, co tak naprawdę najważniejsze w przeżywaniu Bożego Narodzenia.  Jasełka zostały bardzo dobrze przyjęte przez widownię. Następnie dyrektor Krzysztof Głowacki złożył zebranym życzenia z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia. Kiedy uczniowie odjechali do domów, w świetlicy szkolnej odbyło się spotkanie opłatkowe grona pedagogicznego i pracowników szkoły.

Dzień 17 XII 2010r. przyniósł wiele emocji szczególnie najmłodszym uczniom całej Gminy Wiśniowa. W tym dniu odbywał się w hali sportowej przy ZPO w Wiśniowej Gminny Turniej Mikołajkowy Baw się razem z nami dla uczniów klas I-III. Oto wyniki rywalizacji:

KLASY PIERWSZE:

1.                  miejsce: klasa Ib (Wiśniowa)

2.                  miejsce: klasa Ia (Wiśniowa)

3.                  miejsce: klasy I (Kobielnik, Lipnik) 

KLASY DRUGIE:

1.                  miejsce: klasa IIa (Wiśniowa)

2.                  miejsce: klasa IIb (Wiśniowa)

3.                  miejsce: klasa II (Lipnik)

KLASY TRZECIE:

1.                  miejsce: klasa IIIb (Wiśniowa)

2.                  miejsce: klasa IIIa (Wiśniowa)

3.                  miejsce: klasy III (Kobielnik, Lipnik) 

12. grudnia br. ZPO w Lipniku na hali sportowej przy szkole w Wiśniowej zorganizowało Profilaktyczny Turniej Gier i Zabaw dla Szkół Podstawowych. Nasza szkoła reprezentowana była bardzo licznie – w zawodach brało udział aż 24 uczniów! Uczniowie rywalizowali ze sobą w konkurencjach takich jak: unihokej, wyścigi rzędów, piłka nożna. Oto wyniki rywalizacji:

I miejsce: SP w Wiśniowej

II miejsce: SP w Glichowie

III miejsce: SP w Lipniku

IV miejsce: SP w Kobielniku

W dniu  1.12.2010 r. w Bibliotece  Szkolnej  odbyło się  jak  co roku  , uroczyste

pasowanie  na czytelnika  biblioteki . Gościem uroczystości był  pan dyrektor  Krzysztof Głowacki .

34  uczniów  kl.I a i b złożyło przyrzeczenie  i wypożyczyło swoje pierwsze  książeczki .Na pamiątkę  tej uroczystości  uczniowie  otrzymali  dyplomy  czytelnika  i słodycze .

Niespodziankę dla nowych czytelników,  przygotowała pani  Marzena  Tomera ze swoim kółkiem teatralnym . Uczniowie  w  pięknych strojach  wystąpili w bibliotece z przedstawieniem  pt. „ Dziwny  sen Hani  „  które miało zachęcić pierwszaków  do czytania,  przybliżając bohaterów różnych  książek .

Uczniowie klas pierwszych w darze dla biblioteki  przynieśli  bombki  na  choinkę .

Miękki , puchaty  i taki z łatką .

25 listopada swoje święto obchodziła   najmilsza  zabawka , najlepszy  przyjaciel dzieci  i niezastąpiona przytulanka  przy  zasypianiu .

Pluszowy  Miś  .

Mimo coraz bardziej  nowoczesnych i coraz bardziej  atrakcyjnych  zabawek , moda  na misie nie przemija , bo „ czy to jutro czy to dziś ,wszystkim jest potrzebny miś „

Światowy Dzień Pluszowego  Misia ustanowiono dokładnie w  setną rocznicę  powstania maskotki – w 2002 roku .

Miś pluszowy ,a szczególnie ten nasz ,wyjątkowy i ukochany ,nie jest zwykłą   pluszową  zabawką . Nie , Nie !!!  Taki miś  po  to  jest misiem  żeby było kogo przytulić ,kiedy pada deszcz ,kiedy jest smutno .Ma duże uszy ,żeby mieć coś do targania ,do zwierzania się ze swoich tajemnic i do kochania .

25 listopada w naszej szkole też uczciliśmy to święto , przy pięknej wystawce z misiów śpiewaliśmy z dziećmi z klas pierwszych piosenkę „Miś Uszatek” , czytaliśmy przygody  Kubusia Puchatka ,w świetlicy oglądaliśmy bajkę o przygodach  misia a na koniec uczniowie kl. I – III otrzymali  słodycze za przyniesienie swoich ulubieńców , oraz rozdano nagrody za wykonane prace plastyczne na temat „ Mój ulubiony  miś „.

Czy święto misia jest potrzebne ?  – zadano pytanie dzieciom

„Oczywiście że tak !!!!” odpowiadają  zgodnie  dzieci  i rodzice

Piękne zdjęcia do galerii szkolnej  wykonał nasz szkolny  fotograf  Pan  Konrad  Ligęzowski .

        Niewiele osób wie jak nadużywanie produktów mięsnych wpływa na organizm. Oczywiście mięso jest bogatym źródłem dobrze przyswajalnego białka zawierającego aminokwasy i witaminy. Jest potrzebne do prawidłowego rozwoju organizmu i wzbogaca codzienną dietę.

        Spożywanie go w stosownych ilościach nie powinno przynieść ze sobą negatywnych komplikacji zdrowotnych, a wręcz przeciwnie. Lecz jeśli chcemy ograniczyć wkład tego posiłku lub całkowicie go wyeliminować, to trzeba wiedzieć co nieco na temat wegetarianizmu.

        Taka dieta jest dużo zdrowsza, ale jak każda inna źle stosowana potrafi zaszkodzić.

        Wegetarianizm to nie tylko wyeliminowanie mięsa i produktów pochodnych z życia, ale także sposób odżywiania. Najbardziej popularną i rozpowszechnioną odmianą jest

Laktoowowegetarianizm, który dopuszcza jedzenie produktów pochodzenia zwierzęcego jak jajka, mleko, nabiał.

        Wegetarianinem zostaje się z różnych pobudek. Np. etycznych, zdrowotnych czy religijnych. Niektórzy po prostu sprzeciwiają się zabijaniu zwierząt, a inni stronią od niego z powodu np. zbyt wysokiego cholesterolu.

        Jeśli jest się wegetarianem trzeba nauczyć się zastępować danie na przykład z kurczaka takim, dzięki któremu wyrównamy poziom wartościowych składników.

        Skupiając się na wadach trzeba zauważyć fakt, iż młody człowiek nie powinien nie jeść mięs. To cenne źródło składników bardzo ważnych w procesie dorastania. Warto tylko pamiętać, że co za dużo to nie zdrowo! J

Dlaczego złości nas słuchanie czyichś rozmów przez telefon?

Dlaczego ludzi irytują rozmowy telefoniczne prowadzone przez innych na przystanku, w komunikacji miejskiej, czy w kolejce w urzędzie? Zajęli się tym zagadnieniem naukowcy z nowojorskiego Uniwersytetu Cornell. Badania opublikowano w czasopiśmie Psychological Science. Okazało się, że zrozumienie połowy dialogu wymaga od mózgu znacznie większego wysiłku, niż całej rozmowy. Podsłuchujący nie może przewidzieć, co powie rozmawiający przez telefon, bo nie słyszy jego rozmówcy. Mózg podejmuje wysiłek, żeby zapełnić puste miejsca. To wszystko powoduje, że rozmowa współpasażera przyciąga naszą uwagę. Trudniej jest się ''wyłączyć'' niż w sytuacji, gdy słyszymy rozmowę dwóch osób. Słuchanie czyjejś rozmowy przez telefon jest ogromnie irytujące - mówi współautorka badań, Lauren Emberson. - Trudniej jest zignorować ''półdialog'', niż całą rozmowę - dodaje.

Co można znaleźć w brzuchu wieloryba?

Piłka do golfa, spodnie dresowe, sterta plastikowych toreb i rękawiczki chirurgiczne - to tylko niektóre z przedmiotów znalezionych w brzuchu martwego pływacza szarego, którego woda wyrzuciła na brzeg w Seattle - informuje agencja AP. Podczas nekropsji zespół ekspertów z Cascadia Research Collective znalazł w brzuchu wieloryba zaskakującą ilość przedmiotów, które zwierzę pochłonęło razem z glonami. - Ponad dwadzieścia plastikowych toreb, małe ręczniki, rękawiczki chirurgiczne, spodnie dresowe, kawałki plastiku, srebrna taśma klejąca i piłeczka do gry w golfa - wymieniają specjaliści. Na głowie wieloryba zidentyfikowano ponadto ślady ran, prawdopodobnie powstałych przez kontakt ze śrubą napędową łodzi. Jednak nie były one na tyle świeże i głębokie, by mogły mieć związek ze śmiercią zwierzęcia. Eksperci zaznaczają też, że nie ma dowodów na bezpośredni wpływ ilości śmieci brzuchu wieloryba.

Uśmiech przedłuża życie o 7-lat

Często i z łatwością uśmiechający się ludzie przedłużają swoje życie o ok. siedem lat. Ten nieoczekiwany fakt - informuje londyński dziennik "Daily Mail" - stwierdziła grupa naukowców z amerykańskiego Uniwersytetu Wayne w stanie Michigan. W trakcie badań naukowcy odkryli, że "weseli i uśmiechający się ludzie żyją dłużej". Obliczenia wykazały, że "średnio uśmiech zwiększa długość życia o siedem lat". Na razie naukowcy nie potrafią dokładnie odpowiedzieć na pytanie, jaka jest przyczyna tego zjawiska. Uważają jednak, że "uśmiech jest w pierwszej kolejności odbiciem wewnętrznej harmonii człowieka, optymizmu i pozytywnego stosunku do życia".

Student pyta kumpla:
- Co jesteś taki smutny?
- Wywalili mnie z uczelni...
- A za co?!
- A skąd mam wiedzieć? Pół roku mnie tam nie było!

*

Mamo... kup mi małpkę. Proszę!
- A czym Ty ją będziesz karmił synku?
- Kup mi taką z Zoo, ich nie wolno karmić.

*

Pani pyta Jasia:
- Która rzeka jest dłuższa: Ren czy Missisipi?
- Missisipi.
- Dobrze, Jasiu. A o ile jest dłuższa?
- O sześć liter.

*

Jasiu zakończył szkołę średnią z najlepszymi wynikami i jemu przypadł zaszczyt przemówienia podczas rozdania świadectw. Stanął na podeście i zaczyna:
- Chciałbym bardzo podziękować mojej kochanej mamie za ten wspaniały wpływ, jaki na mnie miała. Za to że zawsze była przy mnie, cały czas mogłem na nią liczyć i że pomagała mi kiedy tylko tej pomocy potrzebowałem. Kocham ją nad życie i nie wiem, kim bym był gdyby nie ona....
Nagle Jasio stęknął, zatrzymał się i zaczął z trudnością literować słowo. Jednak przerwał na chwilkę i w końcu przemówił:
- Przepraszam bardzo za przerwę, ale pismo mojej mamy jest takie niewyraźne!

Przewodnicząca:  Kamila Kus

Zastępca:  Klaudia Kus

Skarbnik:  Kacper Polak

Członkowie:

Mateusz Sadkiewicz

Andrzej Kuchnia

Klaudia Kowal

Patryk Pazdur

Katarzyna Klemensiewicz

Urszula Sochacka

Maciej Humaj

Rozmowa z przewodniczącą:

- Jaka była Twoja reakcja, kiedy dowiedziałaś się, że zostałaś wybrana?

- Byłam bardzo zaskoczona, nie mogłam w to uwierzyć. Cieszę się, że pełnię tę funkcję.

- Jakie zabawy i uroczystości planuje samorząd?

- W tym roku przewidziane jest wiele konkursów i zabaw, ale ich treści nie mogę jednak ujawnić. Pierwsza uroczystością, w którą się zaangażowaliśmy, był Dzień Nauczyciela.

-W jaki sposób Samorząd szkoły Podstawowej będzie współpracował z Samorządem Gimnazjum?

- Mamy już wiele wspólnych planów, ale jeszcze nie mogę ich wyjawić. Już wspólnie zorganizowaliśmy Dzień Nauczyciela.

Znany wielu fanom kina reżyser ‘DZIEWCZYN Z ST. TRINIAN’ Oliver Parker postanowił odświeżyć  nieco mroczna legenda o tajemniczym angielskim arystokracie. W rolę tytułową wcielił się znany z „Opowieści z Narnii: książę Kaspian”  Ben Barnes. Następnymi ważnymi postaciami są; lord Henry Wotton,  grany przez Colina Firtha („To właśnie miłość’) oraz Ben Chaplin – filmowy malarz Basil Hallward.

Młody Dorian spotyka na przyjęciu malarza zafascynowanego jego niewinną, młodzieńczą urodą. Wkrótce po tym artysta decyduje się namalować naturalnej wielkości portret młodzieńca. Wyjawia mu przy tym sekret ; dzięki pięknu  i młodości można osiągnąć w życiu wszystko czego się zapragnie. Niedługo po tym młody szlachcic wypowiada życzenie- chce aby wszystkie jego grzechy, piętno starości oraz skutki ‘życia chwilą’ odbijały się nie na jego twarzy, ale na wspomnianym wcześniej portrecie. Ma to jednak swoja cenę- duszę właściciela obrazu.

Cudowne uczucie, być wiecznie młodym, mieć pewność że nic tego nie zmieni. Wkrótce bohater uświadamia sobie, że wszystko na tym świecie musi mieć swój koniec, jego ukochana ginie, i TAKIE życie nie jest , jakby się mogło wydawać, doskonałe.

Młody aktor bardzo dobrze poradził sobie z ukazaniem tajemniczego, zamkniętego w sobie  i niezwykle oziębłego człowieka. Nie mógł grać zbyt emocjonująco, gdyż tego wymagała jego rola. Odtwórcy ról lorda Henrego i malarza Basila również poradzili sobie świetnie, można by rzec doskonale. Ruth Myers stworzyła kostiumy doskonale odzwierciedlające klimat ówczesnego-wiktoriańskiego Londynu.

Film nie jest ‘ekranizacją’  powieści Olivera Wilde’a, ale nie jest też   kiepskim filmem. Można go potraktować  jak dobrą odskocznię od rzeczywistego świata. Oglądając go nie uświadczymy ‘dreszczyku’ jak przy oglądaniu horroru, ale jest to odpowiedni film do obejrzenia po całym stresującym dniu w szkole, tylko dla relaksu.

18 października 2010r. był kolejnym jesiennym, chłodnym dniem. O godz. 8.00 klasy trzecie wraz ze swoimi wychowawcami udały się na wycieczkę do Oświęcimia.

            Około godziny 10.00 dotarliśmy do celu. Na miejscu czekał na nas przewodnik, który miał za zadanie oprowadzić naszą grupę po terenie muzeum Auschwitz-Birkenau.

            Wejście do obozu otwierała brama, na której widniał napis: ,,Arbeit macht frei”, czyli ,,praca czyni wolnym”. W rzeczywistości jednak tak nie było. Ten, kto przekroczył bramę (często przy dźwiękach obozowej orkiestry) nie miał szans na wolność, gdyż czekała go tam jedynie śmierć i wszelkiego rodzaju tortury.

Wyobrażałam sobie, że tak jak ja teraz stoję i patrzę na ten szyld, tak kilkadziesiąt lat temu przechodzili tutaj ludzie, którzy nie wiedzieli, co ich czeka.

Na terenie Auschwitz I znajdowały się ułożone szeregowo bloki obozowe, które pełniły specjalne funkcje.

W każdym z tych budynków znajdowały się liczne fotografie, które przedstawiały ludzi w różnym wieku i w różnej sytuacji. Ukazywały one min: wygłodzonych na śmierć ludzi, pociągi którymi ich przywożono, a także wszelkiego rodzaju dokumenty i przedmioty codziennego użytku. Na własne oczy mieliśmy okazję zobaczyć min: sterty butów, okularów, torb podróżniczych, garnków, szczoteczek, a także strzępy włosów które były obcinane więźniom przed wejściem do obozu. Za jedną z szyb znajdowała się również mała atrapa, która okazywała drogę skazańców do komory gazowej. W tym pomieszczeniu również za szybą leżała sterta aluminiowych puszek po silnie trującym gazie ,, Cyklon B” , który wcześniej był używany do dezynfekcji. To właśnie był jeden z wielu sposobów uśmiercania ludzi. Jeszcze innym było podanie dosercowego zastrzyku z fenolem.

Następnie udaliśmy się pod tzw. ,,Ścianę straceń”. Przy tym właśnie ceglanym murze ustawiani byli w szeregu ludzie, których strzałem w tył głowy zabijano.

Był to okropny widok. Wstrząsała myśl, ilu ludzi oddało tutaj swoje życie. W celu upamiętnienia zmarłych ofiar zapaliliśmy znicze oraz zmówiliśmy krótką modlitwę.     Następnie przeszliśmy do kolejnego miejsca, którego widok  jednak wywarł na nas największe wrażenie - ,, komora gazowa”. Było to pomieszczenie, w którym umieszczano kilkadziesiąt ludzi i przez otwory w stropach wrzucano trujący środek- ,,Cyklon B”, który sprawiał, że po ok. 20 min. nikt już stamtąd  nie wyszedł żywy... Następnie palono ich zwłoki

 w ogromnych piecach krematoryjnych.

Po opuszczeniu tego miejsca byłam przerażona i przez dłuższy czas nie mogłam zrozumieć, jak wielką krzywdę potrafi wyrządzić ,,człowiek człowiekowi”.

            Kolejnym punktem naszej wizyty w Oświęcimiu był przejazd autokarem do oddalonego o kilka kilometrów obozu Auschwitz II (BIRKENAU).

Był przede wszystkim obozem śmierci – największym nazistowskim obozem zagłady.

Jego budowę  rozpoczęto w październiku 1941 r., siłami więźniów i jeńców radzieckich osadzonych w Auschwitz.

 Wejście do niego otwierała  ceglana wartownia i brama główna.

Była to rozległa równina, na której terenie znajdowały się min. : baraki obozowe, w których mieszkali ludzie. Nie ukrywam, że były to koszmarne warunki w których ludzie musieli żyć. Na jednej pryczy spało kilka osób i z tego powodu epidemie były codziennością.

Znajdowały się tam również ruiny po niektórych budynkach, gdyż Niemcy chcieli zatrzeć ślady zbrodni wysadzając je.

Birkenau był obozem, w którym ludzie bardzo ciężko pracowali, gdyż nawet za niewielkie przewinienie groziła im kara śmierci.

            Następnie ponownie udaliśmy się do Auschwitz I , gdzie został wyświetlony kilku minutowy film, podsumowujący nam wszystkie dzisiejsze spostrzeżenia.

Już po kilku minutach cały gwar ucichł. Wszyscy pochłaniali wzrokiem obrazy bólu, cierpienia , rozpaczy, smutku i wszystkich innych uczuć, które malowały się na twarzach tych ludzi-jeńców i więźniów. Kiedy film się skończył przez dłuższą chwilę nikt się nie ruszał z miejsca… Nikt nic nie mówił…

            Myślę, że każdy z nas tę lekcję historii i moralności zapamięta do końca życia z adnotacją: ,, Ludzie ludziom zgotowali ten los”.

Dnia 3. Listopada 2010 r. w naszej szkole gościła pani  Łucja Bajer. Pojawiła się w obecności swojego męża i pani Antoniny Obuchowicz.

W maju 2009 r. autorka wydała tomik wierszy zatytułowany „Milimetr nad Ziemią”. Poetka dedykuje je najbliższej rodzinie. Utwory te to głęboka refleksje pisarki, zapisywana pod wpływem wstrząsających nią przeżyć.

Uczniowie klas trzecich przygotowali prezentację multimedialną naszego gościa. Jej wiersze były recytowane przez wybrane uczennice. Jak zauważyliśmy, pani Bajer była wzruszona naszą wrażliwością i interpretacją napisaną przez nią poezji.

Autorka, wspominając przeszłość, mówiła o swoich inspiracjach.  Utwory, takie jak „Auschwitz” – gdzie zginął ojciec pani Łucji, wynikają z najbardziej dramatycznych wspomnień.

Poza pracą zawodową, poetka poświeciła się szeroko pojętej działalności artystycznej. Wraz z mężem założyła w Wiśniowej „Teatr Żywego Słowa”.

Warto wspomnieć, że pani Bajer zaprezentowała nam swoje ulubione wiersze. Zarówno te, które zawarła w swym tomiku, jak i te ostatnio napisane. Odpowiedziała również na zadawane przez młodzież pytania.

Spotkanie poetyckie poprowadzili Patrycja Dybeł i Konrad Kudela. Trzeba przyznać, że świetnie wywiązali się z powierzonej im roli.

Przygotowała: Magdalena Kowal III B

10.11. w naszej szkole odbyła się akademia z okazji odzyskania przez Polskę niepodległości. Była to uroczystość wyjątkowa. Najważniejsze fakty dotyczące historii Polski przedstawiono w formie prezentacji multimedialnej. Wszyscy uczniowie zebrani na sali gimnastycznej odśpiewali najważniejsze pieśni patriotyczne związane z powstaniem kościuszkowskim, powstaniem listopadowym, powstaniem styczniowym, I i II wojną światową, a także patriotyczne pieśni współczesne. Uroczystość stała się niezwykłą lekcją śpiewania, a przede wszystkim lekcją patriotyzmu.

W Krakowie 12. 10.2010r. odbyły się Mistrzostwa Województwa Ludowych Zespołów Sportowych. ZPO w Wiśniowej było licznie reprezentowane. Oto wyniki:

Szkoła Podstawowa:

Chłopcy:

III miejsce: Robert Skalski, VIb

V miejsce: Artur Skalski, IVa

Dziewczęta:

IV miejsce: Jolanta Skalska, IVa

Gimnazjum:

Chłopcy:

VI miejsce: Paweł Ciślik, IIIc

VII miejsce: Grzegorz Ciślik, IIIc

Dziewczęta:

VII miejsce: Emilia Piskorka, IIIc